Bezpieczeństwo i komfort. Oddział wewnętrzny już na ul. Szpitalnej

„Bezpieczeństwo pacjentów i komfort są nieporównywalne” – mówi Sławomir Pietras, szef oddziału chorób wewnętrznych konińskiego szpitala. Po trudnej logistycznie przeprowadzce, interna działa przy ul. Szpitalnej.

Na to czekali zarówno pracownicy Oddziału Chorób Wewnętrznych z Pododdziałem Gastroenterologicznym, jak i pacjenci. Dzięki 1,6 mln zł dotacji z Urzędu Marszałkowskiego w Poznaniu udało się przenieść internę z ul. Wyszyńskiego na szóste piętro budynku przy ul. Szpitalnej.

- To kolosalna zmiana dla nas, ale przede wszystkim chodzi o bezpieczeństwo pacjentów. Mamy bezpośredni kontakt z blokiem operacyjnym, anestezjologami, kardiologami, chirurgami, SOR-em. Nasz oddział pełni 20 ostrych dyżurów w miesiącu i średnio przyjmujemy od 12 do 16 pacjentów dziennie. Czas transportu z SOR na ul. Wyszyńskiego praktycznie rozkładał pracę i logistykę oddziału. Czas oczekiwania za tomografiami, wynikami laboratoryjnymi też utrudniało nam pracę. Tutaj wszystko mamy na miejscu, wszystko jest od ręki – podkreśla Sławomir Pietras. - Przeprowadzka była bardzo trudna, ale dzięki przygotowaniu i pomocy zaprzyjaźnionych oddziałów, które przejęły ostre dyżury zostało nam tylko dziewięcioro pacjentów w newralgicznym dniu i w cztery godziny udało się wszystkich przewieźć - dodaje.

Na oddziale są 53 łóżka, pracuje 7-8 lekarzy i 38 pielęgniarek, a obłożenie sięga 96%. Jak podkreśla Krystyna Brzezińska, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Koninie, przenosiny interny na ul. Szpitalną rozwiązuje sporo problemów.

– Przede wszystkim z transportem. Jak sięgam pamięciom to był kłopot z tym, że wewnętrzny został po drugiej stronie rzeki – mówi Krystyna Brzezińska.

To nie koniec zmian. W kolejce do przeprowadzki czeka oddział ginekologiczny, położniczy i dziecięcy.

– Wszystkie oddziały zabiegowe, ostre przeniosą się tutaj (na ul. Szpitalną – od red.). Rehabilitacyjne, długoterminowe zostaną na ul. Wyszyńskiego. Miał być jeden szpital, zostają dwa, ale ich specyfika będzie zróżnicowana. Od 2025 roku planujemy inwestycje związaną z ginekologią i położnictwem. Jesteśmy w fazie zabezpieczania środków – mówi wicemarszałek Paulina Stochniałek. - Szpital koniński jest w trakcie zmian. Będziemy mocno inwestowali w Konin – dodaje.

Interna działa w miejscu okulistyki, a ta przeprowadziła się na drugie piętro. W inne miejsce przeniosła się też serologia. Poza nowym oddziałem wewnętrznym, przy ul. Szpitalnej działa też bardziej komfortowa poradnia endoskopowa, w której teraz (dzięki przeprowadzce) będzie możliwość wykonywania bardziej skomplikowanych zabiegów.